Raspberry Pi mam od ponad roku, zamówienie złożyłem zaraz po ukazaniu się i swoje odczekałem, ale je otrzymałem. Dziś przyszedł czas na podsumowanie jak się sprawuje.
Moje Raspberry sprawują się wyśmienicie, tak dwie. Wynikło to z tego, że po tym jak podpiąłem jedną na testy jako kino domowe, rodzinka nie dała mi już jej zbytnio odpiąć. Skończyło się na zakupie kolejnej. Nota bene już nowej edycji z rewizji drugiej i 512mb ram.
Ale co one robią?
Raspberry Pi numer jeden nazywana potocznie Malinka jest jednocześnie odtwarzaczem podpiętym do telewizora, serwerem multimediów po dlna, dla komputerów oraz tabletów w sieci lokalnej. No i ostatecznie systemem audio, jako że jest podpięta na stałe do systemu audio w moim mieszkaniu.
Całość bazuje na dystrybucji openelec, lub raspbmc(zdecydowanie rzadziej ponieważ ma część modułów które dogrywam działa niestabilnie), z wtyczkami PlayIT(pozwalająca na wysyłanie filmików z sieci oraz całych playlist z poziomu przeglądarki na Malinkę), oraz SpotiMC(klient Spotify pod xbmc). Sterowaniem zajmuje się pilot wysyłający sygnał do diody podczerwonej wpiętej do GPIO, lub też z poziomu wtyczki do Google Chrome o nazwie XBMC Remote Control, spowodowane jest to tym, że mój telewizor nie posiada HDMI-CEC.
Raspi numer dwa, potocznie zwane PI jest postawiona w serwerowni i służy jako wsparcie tabletu, znaczy się jest na stałe spięta z tabletem poprzez aplikację DroidEdit(aplikacja w której zwykle piszę kod z obsługą SSH) oraz Es File Manager.
To na niej wykonuję zwykle kod aplikacji konsolowych, są one pisane przeróżnych językach których używam zarówno na uczelni jak i w domu, to tam znajdują się mniejsze projekty które nie wymagają mocy albo też nie są krytyczne. Ah, zapomniałbym! Jest jeszcze moim stabilnym ekranem Irssi (no bo jakoś trzeba w trasie IRC’a używać 😛 )
Jak widać, to co może Raspberry Pi zależy tylko od pomysłowości właściciela jak i jego zdolności do optymalizacji kodu. Ja zakupu nie żałuję, przeciwnie, cały czas korci mnie zakup kolejnej(nie wspominając obudowie małego klastra do celów demonstracyjnych)